poniedziałek, 15 października 2012

Moje stałe czytelniczki...

...to między innymi Zosia i Julka, nasze bratanice:) I gdy dorośli pukają się w czoło, siejąc w moim sercu wątpliwości co do dalszej mojej "blogowej" egzystencji to one dwie potrafią swoim młodzieńczym entuzjazmem dodać mi skrzydeł i przywrócić wiarę, że jednak warto...
I dlatego postanowiłam zrobić im na urodziny (które akurat przypadają kilka dni po sobie) noteso-zeszyty, do zapisywania tego wszystkiego, co dziewczynka w tym wieku potrzebuje zapisać - a wierzcie mi, jest tego wiele!
Wiecie jak u mnie z czasem, dlatego dekoracja nieco ascetyczna, ale początki zawsze są trudne:) Najdłużej mi się zeszło z imionami...
Tradycyjnie koronka, papier z "Papermania", naklejki, perełki i już z szarego zeszyciku powstaje takie małe cudeńko:)

Janek oczywiście asystował przy moich poczynaniach i pomagał dobierać kolory.
Do tego dodałam jeszcze drobiazgi biżuteryjne zakupione w  wgroszki.blogspot.com i mam nadzieję, że trafiłam w gusta młodych czytelniczek:)
  Dziewczynki, buziaki urodzinowe dla Was!!!!
A dla pozostałych, równie wiernych czytelników posyłam serdeczności za takie częste odwiedziny na moim blogu i wpisy w komentarzach:))))))
Dziękuję i fajnie, że jesteście, bo bez Was nie miałoby to sensu!
Dobrej nocki, bo znów mnie zastała "pasterka"....
Marta

5 komentarzy:

  1. Ja też jestem stałą czytelniczką! Me! Me! me! Cudne cudeńka! Kiedy to zrobiłaś???

    OdpowiedzUsuń
  2. No i ja też jestem stałą czytelniczką!
    Tak sobie myślę, że takie cuda, to wszystkie stałe czytelniczki powinny otrzymywać;-)))))
    Miód malina takie fajne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne prace.Ten zeszyt w kropki mój faworyt.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marta, ja tez jestem stala czytelniczka, tylko taka, hm..., niewidoczna! Podziwiam Cie, kochana, za entuzjam, za to, ze znajdujesz na to wszystko czas, ze jestes tak pozytywnie zakrecona. Nie przesadze ani troche jak napisze, ze bede Cie brac za wzor do nasladowania;)

    OdpowiedzUsuń
  5. o mamo....ale jesteście kochane dziewczyny:))))dziękuję za ciepłe słowa, to strasznie dodaje skrzydeł:)))ściskam Was razem i każdą z osobna!no i co nie mam wyjście, chyba muszę robić następne notesiki;)hihihia ja Tobie Gosiu zazdroszczę, że mieszkasz w Skandynawii,że te wszystkie wnętrzarskie pisma masz pod ręką...że jesteś tam, gdzie wyznaczają trendy dla takich zakręconych kobitek!no i tego aparatu,ale ja też już wysłałam list do św Mikołaja:)bzuiaki i słodkosci dla WAS!!!!!

    OdpowiedzUsuń