Witam Was serdecznie!
Dzisiejszy post będzie poświęcony Oli.
Ola to moja koleżanka z czasów studenckich:)
Śliczna, utalentowana, szalenie ambitna i pozytywna osóbka, obecnie prowadząca własną firmę, mama dwóch słodkich łobuziaków, żona swojego męża o chilijskich korzeniach, od niedawna także właścicielka bloga SZCZĘŚCIOTERAPIA;)
Jej historia to materiał na książkę, a tymczasem prezent, jaki mi zrobiła na urodziny:
"Scraperkowe" cudo, czyli kartka urodzinowa:)
Zachwyciła mnie girlanda z moim imieniem (skąd wiedziałaś, że to mój ulubiony motyw?????), zdobienia ze sklejki i jakość papieru...Zastanawiam się też, kiedy znalazłaś na to czas????
Podziwiam wszystkie scraperki, za bogactwo zdobień i zmysł połączenia tego w jedną całość, tak, aby pasowało! W porównaniu z ich pracami, moje kartki i zeszyty wyglądają dosyć ascetycznie...
Do kartki dołączona była paczka serwetek ze smakowitym motywem gofrów:)
No i najważniejsze: Ola podzieliła się adresem TEGO sklepu internetowego, gdzie można znaleźć wszystkie te cudeńka ze sklejki i nie tylko! Jak tylko weszłam na ich stronę oszalałam i przez kolejne pół godziny wzdychałam do coraz to nowych "gadżetów" i "przydasiów"...Przyznaję szczerze, że najchętniej wykupiłabym cały ten sklepik;)
Dzięki Olu za wszystkie piękne prezenty i za inspiracje:)
Kochani, weekend za pasem, więc bloggowanie czas zacząć;)))
Pędzę zobaczyć, co u Was słychać, porozglądać się trochę, poinspirować...
Do zobaczenia!
M.
P.S. Dzięki za tak liczne odwiedziny!!!!!!!!!!!!!
Fajnie, że jesteście i jest Was tyle.....
Buźka!