...na wsi wygląda własnie tak:
Brak internetu, brak telewizji, DVD czy BlueRay....W blogosferze to totalna katastrofa:(
Na ratunek przyszedł Artur (wielkie dzięki!!!)
wraz ze świeżą dostawą gazetek w stylu Country Living, Homes&Gardens, Dobre Wnętrza czy Moje Mieszkanie!
Siadam wtedy na tarasie z notesikiem w ręce i notuję, zapisuję, zaznaczam....
Kiedy to się zmaterializuje??? Przy dwójce nadaktywnych urwisów nieprędko;)
Mój T. się śmieje, że pewnie na emeryturze.
A ja święcie wierzę, że jednak wcześniej!
Buźka!
P.S. Jesli chcecie poogladać Artura vel Jamesa to zapraszam na jego blog TUTAJ. Zaraża tam swoją pasją biegacza oraz rozśmiesza komentarzami!!!!
(Mam nadzieję szwagierku, że mi wybaczysz to podlinkowanie????)