poniedziałek, 27 maja 2013

Już jest!

Podłoga, bo o niej mowa:)
Kolor jasny (dąb pobielony), chociaż jak zwykle odradzano...
Ale na upartego (czyli na mnie) lekarstwa nie ma!

Już można tupać, tańczyć i wnosić mebelki...jupi!!!
Jeszcze trochę trzeba powykańczać (listwy itp.), ale musiałam Wam pokazać!
 Na pierwszym planie mój ukochany "antyk" - stolik okrągły z toczonymi nóżkami. I znów dylemat: malować na biało czy nie malować????
c.d.n....
Marta
P.S. Szczególnie pozdrawiam wszystkich, których przez te remonty nieco zaniedbałam:) 
xoxoxo

13 komentarzy:

  1. suuuuuperr! Fajnie móc się tak wyżywać urządzając sobie wszystko ...

    OdpowiedzUsuń
  2. wow zapowiada się cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. podłoga piękna! a stoły bym nie malowała, bo pięknie kontrastuje z podłogą i komponuje się z belkami sufitowymi.
    pozdrowionka
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. słusznie się upierałaś!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z MartaeM. Jeżeli stół jest w dobrym stanie to szkoda go malować. Nawiązuje ładnie do kolorystyki belek.
    Urządzanie nowego domu to wielka radość. :)
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  6. Podłoga piękna!!! Czasem warto być upartym ;)))
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Skąd masz ten stół!!!!!!
    Powiem szczerze, robi wrażenie wnętrze, już, a co dopiero będzie jak juz urządzimy się, hi hi hi :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podłoga super...marzy mi się taki bielony dąb...
    oj marzy...;)
    Malować i nie malować...stół
    Naciesz się nim w takim kolorze...a potem machniesz...;)

    OdpowiedzUsuń
  9. o jejuniu, ależ masz miejsca...... czemu odradzali?
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odradzali, bo białe, niepraktyczne a na wsi, wiesz jak jest, dużo piachu itd. Na szczęscdie uparłąm się jak osioł!Miejsca rzeczywiście trochę jest, ale nie jest to ogromny domek...Trzy pokoje i kuchnia, łazienka, wystarczy na lato:)dziękuję za wizytę!!!

      Usuń
    2. :) jest pięknie, a dechy nie są jednolite, więc nawet jak się coś porysuje, to i tak nie będzie widać ;P Wokół mnie też mnóstwo takich doradców, a jak mówię komuś o mojej białej podłodze, to dziwią się ogromnie i od razu wychodzą z założenia, że to takie niepraktyczne... Mylą się i już (też mam trochę z osła;P hihi)
      pa**

      Usuń