poniedziałek, 7 lipca 2014

I love London

Za różnorodność, tolerancję i akceptację, za to, że tutaj nic nie dziwi...
Za kulturę odpoczywania w centrum miasta na kocyku w parku...
:)
St.James Park
Za bułeczki (scones) i inne słodkości...
Za dystans i poczucie humoru...
Za czarne taksówki, piętrowe autobusy, Oxford Street i szał zakupów...
Za komunikację, linie metra, dzięki którym jesteśmy w stanie w jeden dzień zobaczyć tyyyyle atrakcji (i za darmowe przejazdy dla dzieci:))))
Już Was więcej nie będę "katować" fotkami z Lądka, chociaż nie powiem, jest tego trochę.
Mina Janka bezcenna: jeszcze tam wrócimy!!!!!!

9 komentarzy:

  1. :))) W całym UK Brytyjczycy mają ten swój luz, który ich wyróżnia:))) Pójść "na miasto" w piżamie i papciochach - nic szczególnego:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. I za to, ze Londyn jest Londynem a nie Ladkiem. Amen.
    Kultura wypoczywania mnie rozbroila:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amen! Widziałaś Madziuś te tłumy na kocykach za naszymi plecami??? chciałabym, żeby i u nas tak po prostu móc się rozłożyć na trawie w parku i nie bać się psiej kupy czy pijanych panów z ławeczki...:) Kiedyś tam razem skoczymy, co???

      Usuń
  3. tylko szkoda ze tam prawie zawsze szaro ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam chyba fuksa: kiedy nie jestem to upał i słońce! to musi być coś więcej...to jest miłość? Pozdrawiam!!!!

      Usuń
  4. Świetne fotki... a te słodkości... boskie!!!!
    pozdrawiam cieplutko i miłego dnia życzę... buziaki :):):)

    OdpowiedzUsuń
  5. mogłabym tak wymieniać powody dla których kocham Paryż :)
    a ja poproszę o więcej fotek, chętnie obejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie byłam, a chciałabym:) leżakowanie świetne

    OdpowiedzUsuń