czwartek, 6 września 2012

"W groszki" i letnich wspomnień czar:)

Kochani, dzisiaj ucieszyłam się, bo w skrzynce znalazłam paczkę!!!Zazwyczaj są tam reklamy i rachunki:( , więc jak otwieram skrzynkę i znajduję w niej coś innego to cieszę się jak dziecko!!!
Tym razem była to biżuteria, jaką zamówiłam w http://wgroszki.blogspot.com czyli kolczyki z kotwicą dla mnie i dwa drobiazgi dla mojej bratanicy Zosi:)

Polecam, bo biżuteria niedroga i oryginalna:) Jedyny minus to fakt, że rozchodzi się jak świeże bułeczki i trzeba się szybko decydować:) 
Na koniec jeszcze wspomnienie z wakacji! Biegając z dziećmi po ogrodzie u mamy postanowiłam porobić im chociaż trochę pamiątkowych zdjęć. Dzieci tak szybko rosną i tak szybko się zmieniają, że trzeba je uwieczniać, kiedy tylko się da...Nie jest to łatwe, szczególnie przy maluchach, które się szybko przemieszczają;)
Jedyną, która cierpliwie znosiła wszystkie prośby szalonej ciotki, była Zosia! W końcu najstarsza i do tego dziewczynka...


Miło powspominać letni czas błogiego lenistwa, szczególnie gdy nastaje wrzesień i człowiek nie wie, w co ręce włożyć...ech...
Papapapapapapaapappaapapa!
Marta


1 komentarz: