piątek, 3 sierpnia 2012

Galeria przodków i nie tylko....

Witajcie moi drodze:) W "ferworze walki" związnej z wyjazdem na wakacje próbuję zapakować całą naszą czwórkę. Wakacje spędzamy w tym roku w Polsce co oznacza zabieranie ubrań na każdą pogodę:( Z "przyklejonym" do nogi Adasińskim pakuję więc wszystkie kurtki, buty jak też i letnie koszulki, bo przecież znam moich synów i są to na pewno dzieci szczęśliwe (zgodnie z zasadą, że jak brudne....itd)! A ja mam w głowie tylko wałki do malowania na biało, farbę akrylową, szpachle do mebli, zamawiam paperki do scarpbookingu, literki do chłopców do pokoju, metamorfozę pokoju Jaśka....Mam mnóstwo pomysłów na przemianę różnych moich rzeczy czy zakątków w mieszkaniu lub domku na wsi, wszystko tylko nie pakowanie!!!!!Brrrrr!!!!!!!!! 
No ale ktoś to musi zrobić prawda????
Ale tak łatwo się nie poddam. Na szybko obskoczyłam mieszkanie z apartem, bo chciałam Wam pokazać moje galeryjki:). Ściana w domu nie może być pusta, wygląda to smutno i zawsze jakby czegoś brakowało. Ponieważ nie stać mnie na Picassę czy Rembranta;) postanowiłam zawiesić na ścianach zdjęcia naszych bliskich i przyjaciół (co przy tak licznej rodzinie jest baaardzo łatwe).
Zacznę może od mojej "najukochańszej" galeryjki:



Ja nazywam  ją pieszczotliwie "galerią przodków". Trochę trzeba zeskanować, poszukać białych ramek w różnych rozmiarach i deseniach i gotowe! Szczególnie dla dzieci jest to fantastyczna okazja do pokazania jak kiedyś wyglądali babcia czy dziadek, albo  jak wyglądąły dzieci przystępujące do Komunii:) Ramki są różne, są i nowe, są i stare przemalowane oczywiście na biało:) Najfajniejsze jest to, że jeszcze nie jest ona skończona! Mam jeszcze kilka zdjęć do dodania plus literki "Family" w kolorze białym i będzie super!


A to mój tata:)))))) 

Kolejna mini-galeria jest u Janka w pokoju, Mój syn, jako typ radykalny, zażyczył sobie jeszcze rok temu czerwoną ścianę w pokoju (sic!). Trochę przerażała mnie ta czerwień, więc postanowiłam przełamać ją czarno-białymi ramkami. A że z natury nie lubię wyrzucać rzeczy by kupować coś nowego, znowu w ruch poszła farba, tym razem czarna. Pomalowałam nią kolorowe ramki z Ikea, które już wisiały u Janka w pokoju. Ta galeria też jeszcze nie jest skończona. Umieściliśmy w niej cioteczne rodzeństwo Janka i jego przyjaciół:)


Następna galeria znajduje się w przedpokoju. Jak widać połączeni czerni i bieli to mój ulubiony zestaw:)


To już klasyka, ramki z Ikea, takie same. Pomysł to jak widać, tylko nasza rodzinka. Ale już jest dawno nieaktualna, bo przecież brakuje zdjęcia najmłodszej pociechy.....
Ostatnia galeryjka to  zdjęcia rodzinne, tym razem kolorowe. Nie do końca jestem z niej zadowolona ( w sensie wizualnym oczywiście), trochę za dużo się tu dzieje , kolory itd, ale wszystko nie może być takie czarno-białe....Jest to ulubiona galeria Adasia, ponieważ stajemy nad nią i po kolei wymieniamy kto jest na zdjęciu. Od babć po ciocie i wujków, wszystkich trzeba wymienić i nikogo nie pominąć;) I można tak dziesięc razy....

To są moje galerie, jeszcze nie tak dopieszczone jak bym chciała ale tym postem chciałam Was zachęcić do umieszczania zdjęć naszych bliskich na ścianach naszych domów! Oczywiście w domku na wsi też już przewiduję galerię naszych bliskich! No bo kto jest w życiu ważniejszy niż rodzina i przyjaciele??? I jeszcze jedno: widziałam wzruszenie niektórych osób, gdy zobaczyli siebie na tych "naszych" galeriach....poczuli się ważni, specjalni, jedyni, kochani ......bezcenne ... :))))

Na tym kończę dzisiejsze oprowadzanie po naszym mieszkanku:) Mam nadzieję, że niedługo uda mi się pokazać drobne zmiany w moich galeriach, bo mam już kilka pomysłów na ich "udoskonalenie", zainspirowana blogami innych fantastycznych dziewczyn, z np. http://home-znaczy-dom.blogspot.com
Zachęcam do "szukania" inspiracji w internecie!

A tymczasem wracam do pakowania, prasowania, Adaś już się obudził....

Ściskam Was serdecznie

Marta


3 komentarze:

  1. Dom bez zdjęć to dom bez duszy. U nas też mają pojawić się zdjęcia na ścianach, muszę tylko pomęczyć mojego T. o kilka dziur w ścianie :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam zdjęcia rodzinne na ścianach:) zainspirowałaś mnie i też stworzę "galerię" zdjęć przodków:D Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo za przemiłe komentarze:)pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń