Poszukiwania wiosny uznaję za rozpoczęte....
Dziś wpadam na chwilkę z moją wiosenną wersją cupcake-ów;)
Przepis znany już chyba wszystkim, ale jeśli nie to odsyłam TUTAJ.
W środek włożyłam wiśnie (z domowej spiżarni) albo brzoskwinie.
Polewa to biała czekolada, którą skrzętnie dekorowały moi dwaj pomocnicy kuchenni;)
Mam nadzieję, że weekend upłynął Wam w równie wiosennym nastroju???
Miłe spotkania w gronie przyjaciół, doznania teatralne oraz coraz częstsze słoneczne dni sprawiły u mnie wyjątkowy zastrzyk energii i nowych pomysłów!
Mam tylko nadzieję, że ten zapas tak łatwo nie ulegnie wyczerpaniu w zetknięciu z prozą życia.....
Trzymajcie za mnie kciuki!
Buźka!
Życzę Ci kochana, żeby energii starczyło na jak najdłużej i czekam już na to co w tej Twojej twórczej głowie się narodziło!
OdpowiedzUsuńAle pięknie udekorowana muffinka, aż bym ją w całości pochłonęła :)
OdpowiedzUsuńjak pysznie :)
OdpowiedzUsuńMniam :-) Ale najpiekniejsza jest dekoracja na ciasteczku babeczce :-)
OdpowiedzUsuńMilego tygodnia :-)
no wiesz co.. tak mnie kusić z rana?;) ślicznie!
OdpowiedzUsuńMniam ;-)... dla mnie niedziela skończyła się chorobą ;-(... ale nie jestem aż na tyle chora aby nie zjeść takiej babeczki ;-)
OdpowiedzUsuńmmmmm ale nabrałam smaku :D
OdpowiedzUsuńmniamuśne fotki...:)
OdpowiedzUsuńdobry kapkejk nie niej jest zły:)) mniam!
OdpowiedzUsuńpyszności, takie ładne że aż szkoda zjadać... :)
OdpowiedzUsuńjames
Skorzystam z przepisu, bo wygląda bardzo smakowicie:-) Uściski kochana
OdpowiedzUsuńczaruj kochana czaruj!
OdpowiedzUsuń