Ona - doktor filozofii pedagogiki z zacięciem artystycznym...
On - doktor matematyki i fizyki, miłośnik kina i greckich mórz...
W niedzielę świętowaliśmy ich piętnastą rocznicę ślubu i z tej okazji powstała ta oto laurka:
Oczywiście z permanentnego braku czasu (wiem, wiem, powtarzam się) napisałam wszystko odręcznie. Fajnie by to wyglądało wydrukowane w różnych czcionkach albo napisane kredą na farbie tablicowej...
Próbowaliście policzyć kiedyś ile dni czy godzin jesteście razem ze swoją połówką???????
Bo ja licząc Gosi i Karolowi podliczyłam i nas.....Spróbujcie!!!
Do miłego zobaczenia:)))
P.S. Zainteresowanych kupnem torby "Keep calm" z poprzedniego postu służę pomocą (szczególnie tym z zagranicy:))))
Ty Skarbnico pomysłów na prezenty!!!! Zawsze coś wymyślisz fajnego i to "na cito" :-) Robimy wymiankę? Hi,hi,hi
OdpowiedzUsuńPrzepiękny prezent... Jesteś niesamowita, że to wszystko podliczyłaś...
OdpowiedzUsuńPodziwiam
Pozdrawiam cieplutko
Słooooodkie! Urodziny latinolovera za pasem, chyba mu zrobię taka wyliczankę na kartce urodzinowej :))
OdpowiedzUsuń