Tym razem nie tylko sobota i niedziela, ale także czwartek i piątek!
Długi weekend majowy rozpoczął się pięknie i słonecznie.
1 maja uczciliśmy pracą na działce, a potem posiadówką przy grillu razem z rodziną i przyjaciółmi:)
Dziś już niestety pada, ale za to plan wykonany!!! Taras prawie skończony, zieleń zadbana, przybyło kilka nowych drzewek....
A Wam jak mija majóweczka???
A mi dzisiaj majoweczka mija w depocie I to owocnie:-) a poza tym zimno I pada, brrrr...chce taki kapelusz!!!
OdpowiedzUsuńWidzisz,jak Twoja deseczka ladnie wkomponowala sie na wsi???kapelusz znajdziemy na pewno i podeslemy do DE:)))
UsuńBardzo lubię to hasło! Na Twoim posterze wygląda doskonale :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
U Mnie dziś wyszło słoneczko było przyjemnie. Spacerek był i mini piknik na świeżym powietrzu... Przecudnie u Ciebie kochana, kapelusz boski!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę:):):)
U nas na szczęście nie pada. Jest chłodno ale świeci słoneczko więc troszkę w domku troszkę na łonie natury, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHej Martuś,
OdpowiedzUsuńDawno mnie u Ciebie nie było i tak sobie od rana przy kawce nadrabiam zaległości:-) Czytam i podziwiam!
Ściskam,
Ania
I u nas 1 maj upłyną identyczne :) A potem pogoda się skiepściła ;[ Miejmy nadzieję,że ciepełko już niebawem powróci!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)