Witajcie kochani!!!
Już są, wyczekane przez mnie w tym roku, wyjątkowo mi potrzebne, wytęsknione....WAKACJE!!!!
I chociaż w moim przypadku oznacza to opiekę znad dwójką dzieci, którym trzeba dotrzymać kroku i "ogarnąć" pod każdym względem to upajam się tymi chwilami:)
W tym roku czerwiec oznaczał dla mnie wytężoną pracę, zarówno w szkole jak i w domu. Wystarczy spojrzeć ile postów napisałam w tym czasie hihi
Tygodnie mijały nam wyjątkowo szybko, weekendy - to praca na wsi, malowanie, przykręcanie...Kołowrotek, który mam nadzieję, już mamy za sobą!
Nasza "hacjenda" jeszcze przed zamocowaniem okiennic:)
Okiennice i pelargonie - to kolejny punkt do realizacji!
Dziedziczka....
i najmłodsze królewiątko! hihihi
W następnym poście fotorelacja z wycieczki nad rzeczkę:)
Buźka!
Marta
P.S. Dzięki za Waszą obecność (mimo mojej niesystematyczności....)
xoxoxo
Cudowny domek!:-) Ta końcówka roku wszystkich wykończyła, mnie też...ale Ty wyglądasz kwitnąco!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Oj piękny, moje marzenie:)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Swietnie ,że hacjenda juz gotowa :)
OdpowiedzUsuńWypoczywaj, to jest niezbędne! jak tlen ,pa
OdpowiedzUsuń