Nic tak nie oswaja (i nie osładza) zimy jak domowy wypiek:)
Świeże, chrupiące ciastka i szklanka ciepłego mleka to jest to!
Przy okazji wypróbowałam stempelek, który już Wam pokazywałam TUTAJ.
Dla zainteresowanych podaję przepis na maślane ciasteczka:
- 250 gram miękkiego masła (może być margaryna)
- 125 gram cukru pudru
- 1 żółtko
- 375 gram mąki
- 2-3 łżki soku z cytryny
- starta skórka z połowy cytryna
- łyżeczka soli
Masło starannie ucieramy na puszystą masę. Następnie dodajemy 125 gram cukru pudru i żółtko, potem sól i skórkę z cytryny. Całość wkłądamy do lodówkina na minimum 30 min.
Pieczemy przez 8-10 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
Enjoy!!!
Fajne te stempelki, muszę sobie je sprawić :)
OdpowiedzUsuńprzywiez troche:-)xoxo
OdpowiedzUsuńMniam, uwielbiam domowe ciasteczka ;-)
OdpowiedzUsuńu mnie ostatnio magicznie sie dzieje ze nie ma dnia wolnego od ciastek. Ale takiego stempelka nadal nie mam:(
OdpowiedzUsuńWygladaja pysznie!! Dzieki za przepis!
OdpowiedzUsuńJa tez mam ten stempelek ale do tej pory czekal na swoj wielki dzien :o)
Pozdrawiam,
Frida
Ja na diecie ale chociaż oko pocieszę ;)
OdpowiedzUsuńsuper te ciacha!
Z tą szklanką mleka wyglądają przesmacznie ;)
OdpowiedzUsuńWitam, stempelki co ciastek to świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na candy
http://czartorka28.blogspot.com/2014/02/urodzinkowo-miskowe-candy.html
Teraz to chyba zasnąć nie będę mogła, takie pyszności u Ciebie:) Ciacha wyglądają bosko:0 Ściskam kochana
OdpowiedzUsuńmniam mniam :D
OdpowiedzUsuńMy spouse and I stumbled over here from a different page and thought I might as well check things
OdpowiedzUsuńout. I like what I see so now i'm following you. Look forward to looking over your web page for a second
time.
Take a look at my webpage - throne rush cheats