Wprawdzie już wróciliśmy, już zapomnieliśmy jak wygląda śnieg, bo przywitała nas iście wiosenna pogoda, ale nie sposób zapomnieć te przepiękne krajobrazy, gdy stoi się jakby na "dachu świata" a wokoło zapierający dech w piersiach widoki!
Wiem, może trochę zanudzam Was tymi obrazkami, ale wierzcie mi człowiek jest w wielkiej euforii, gdy spełnia sie jego marzenie:)
Poniże trochę zdjęć widoczków, trochę jazdy, odpoczynku, taki narciarski mix:)
Czas relaksu...
Nawet żelki na stoku są narciarsko "podrasowane";)
Obowiązkowo czekolada na stoku...
Widoki z wyciągu:
A tu już na szczycie:
Jutro już inna rzeczywistość, trochę migawek ze wsi, ale do moich niemieckich widoczków, przeżyć i zdobyczy jeszcze tu wrócę!!!
xoxoxo
Miss you:-) troszke za krotko:-( do nastepnego!! xoxo
OdpowiedzUsuńpiekne widoki :)
OdpowiedzUsuńMielicie farta, dla nas Zugspitze zasnulo sie mgla i nic nie bylo widac:((
OdpowiedzUsuńBosko :D
OdpowiedzUsuńNa pewno nie zanudzasz obrazkami, a nawet czuje niedosyt, bo bardzo mi się podobają, zwłaszcza te ze szczytu :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia powalają,cudne widoki aż chce się tam być:)
OdpowiedzUsuńWidoki piękne ! Mi to trochę tęskno za nimi .. bo w tym roku , to śniegu nie widziałam :-( Także zazdroszczę :-) , bo cudownie tamm..
OdpowiedzUsuńach, pięknie... nic dodać, nic ująć
OdpowiedzUsuń