Witajcie jesiennie!
Zmienia się pora roku i powoli wprowadzam jesienne dodatki. Kasztany w koszyczkach, orzechy, wrzosy na dobre zagościły u nas:)
Nie mogło zabraknąć także ciasta ze śliwkami:)
Tym razem w roli głównej tarta:
Śmiało mogę powiedzieć, że nareszcie znalazłam idealny przepis na spód do tarty.
Często wychodziła mi za twarda, trudno było ją pokroic itp,itd....
Jeśli jeszcze nie macie ulubionego przepisu, gorąco polecam ten:
- 250 g masła
- 125 g drobnego cukru
- 1 jajko
- 450 g mąki
- śliwki
Masło ucieramy z cukrem, wsypujemy mąkę i wszystko zagniatamy. Dodajemy jajko i ponownie wyrabiamy na gładką masę. Całość owijamy folią i wkładamy do lodówki na 30 min.
Po wyjęciu z lodówki, rozwałkowujemy ciasto na grubość 1/2 cm i wykładamy formę (u mnie starczyło na jedną dużą okrągłą i 6 malutkich tartinek). Ciasto obciążamy grochem i pieczemy ok.10 min w temp. 180 stopni. Następnie dodajemy owoce (ja najpierw smaruję spód dżemem pomarańczowym), wstawiamy ponownie do piekarnika i pieczemy w tej samej temperaturze 25 minut.
Smacznego!!!!!
P.S. Jesień jesienią, a na moim balkonie pelargonie szaleją....Lobelia, jak widać też:)
xoxoxo
M.
Wrzos kocham, ciasto ze śliwkami również :-)
OdpowiedzUsuńTarta wygląda nieziemsko! A lobelię tudzież inne zielsko w czajniczku, to na pewno skopiuję :)
OdpowiedzUsuńU mnie pelargonie, lobelie, bakopy nic sobie nie robią z jesieni. Pięknie rosną.
OdpowiedzUsuńZjadłabym to ciacho !!!
jesienne klimaty:) ja w tym roku nie mam jeszcze wrzosów, chociaż wczoraj widzialam przepiękne w sprzedaży:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam*
Jedna mam nadzieję dla mnie odłożona do zamrażarki??? A co to za piękną tacę tam widzę??? Miss you!
OdpowiedzUsuńPrzypadkowo tutaj zajrzałam, ale blog tak mi się spodobał, że będę tu częstym gościem. Pozdrawiam jesiennie! Paula:)
OdpowiedzUsuńŚliczny wrzosik. A ta tarta...mmmm... czuję jej zapach u siebie. Wszędzie słodkości, więc jutro piękne coś koniecznie. buziaki
OdpowiedzUsuńale u Ciebie ślicznie jesiennie się zrobiło:)
OdpowiedzUsuńmniam uwielbiam ciasto śliwkowe :D wrzosy podstawa jesiennych akcentów :D u mnie też już stoi sobie w kuchni :) wpadam po raz kolejny i zapraszam gorąco do siebie buziaczki
OdpowiedzUsuńUrocze zestaw.....
OdpowiedzUsuńwrzos i tarta...subtelnie i smacznie....:):):)